Dość nieoczekiwany kierunek na kontynuowanie swojej kariery wybrał Tyson Chandler, mistrz NBA z 2011 roku. Były już center Mavs podpisał 4-letni, warty 52 milionów dolarów kontrakt z zespołem Phoenix Suns.
Chandler ma zostać ważną postacią w rotacji klubu z Pheonix oraz mentorem dla Alexa Lena, wybranego z piątym numerem w drafcie 2013. W poprzednim sezonie były już center Mavs notował średnio 10,3 punktu oraz 11,5 zbiórki na mecz, występując w 75 meczach. Był też drugim najskuteczniejszym graczem ligi, trafiając aż 66,6% swoich rzutów.
O Chandlera starali się także Milwaukee Bucks, którzy póki co tylko porozumieli się w sprawie nowego kontraktu z Khrisem Middletonem. Chandler zapewni drużynie to, czego im brakowało, czyli przede wszystkim skuteczną obronę strefy podkoszowej. Dodatkowo będzie potrafił robić to, co pokazał w końcówce sezonu Brandan Wright. Świetnie kończy akcje pick'n'roll, po grze dwójkowej z rozgrywającymi. To będzie jego główne zadanie w zespole.
Ten transfer wymusił jednocześnie odejście z zespołu Brandana Wrighta. Ten rezerwowy center zabierze swoje talenty i przeniesie je do Memphis Grizzlies. Niedźwiadki użyły pełnego wyjątku midlevel do podpisania z nim trzyletniej umowy wartej 18 milionów dolarów. W Memphis zastąpi Kostę Koufosa, którego kontrakt wygasł wraz z końcem czerwca, a na pewno Wright jest od niego lepszy, przede wszystkim w defensywie, a to jak zawsze jest kluczem do gry w Memphis.
Potwierdziło się też, że zespół w Arizony dogadał nową umowę z Brandonem Knightem wartą 70 milionów dolarów za pięć lat gry, o czym pisaliśmy już kilka dni temu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz