Strony

Odsłony

środa, 22 lipca 2015

Retro NBA: Alvin Robertson - złodziej nie tylko na boisku



53. urodziny to dobry moment, żeby przedstawić wam Alvina Robertsona, jednego z zapomnianych obecnie graczy, a bardzo ciekawych postaci.

Zawodników NBA, którzy trafili do więzienia nie ma wielu. Na tej niechlubnej liście można "wyróżnić" Javarisa Crittentona (23 lata za morderstwo), Mookiego Blaylocka (15 lat za zabójstwo), Jaysona Williamsa (2 lata za współudział w strzelaninie). Bohater dzisiejszego wpisu też ma wiele na swojej liście niechlubnych występków.

W ostatnich kilkunastu latach wielokrotnie trafiał do aresztu, czy do więzienia, łamał warunki zwolnienia, odpinał sobie czujnik GPS, żeby uciec, ale za każdym razem był łapany ponownie. Dzisiaj kończy 53 lata i chciałbym skupić się na jego umiejętnościach czysto koszykarskich, ale od przestępczych aspektów jego życia całkowicie nie ucieknę. Zatem w krótkich żołnierskich słowach: Robertson był lub jest oskarżony/skazany za molestowanie kobiet, napaście, kradzieże, przemoc domową, wykorzystanie seksualne nieletniej, sprzedaż nieletniej do klubu ze striptizem. Bardzo dużo i bardzo źle.

Zapomnijmy jednak na chwilę o tym, co Robertson robi i robił po zakończeniu kariery koszykarza, bowiem tymże koszykarzem był naprawdę wyjątkowym. Jeśli w tej chwili uważacie Stephena Curry'ego, czy Chrisa Paula za artystów pod względem przechwytów piłki, to Robertson był tym, na którym mogli się wzorować. W NBA rozegrał 10 lat i nigdy nie zszedł poniżej granicy 125 przechwytów w ramach jednych rozgrywek.

W sezonie 1985/86, jego drugim w NBA pobił dwa rekordy, które do dzisiaj widnieją w annałach ligi z jego nazwiskiem. Zanotował łącznie 301 przechwytów, wynik do którego od długiego czasu nikt nie jest w stanie się zbliżyć. Najbliżej do tego było Johnowi Stocktonowi w rozgrywkach 1988/89. Ostatnim graczem, który przekroczył zaś granicę 200 przechwytów jest Chris Paul, który miał ich 216 w sezonie 2008/09, czyli 6 lat temu. Oczywiście na korzyść Robertsona wpływał fakt, że 30 lat temu częściej tracono piłkę. Średnia ligowa wynosiła wtedy 17,9, a obecnie to tylko 14,4. Jest też rekordzistą pod względem średniej w jednym sezonie - 3,67 przechwytu, jak i w całej karierze - 2,71.

Na liście jego osiągnięć jest złoto olimpijskie w 1984 roku, zdobyte u boku Michaela Jordana i Patricka Ewinga. Ma na swoim koncie quadruple-double (20 pkt., 11 zb., 10 as., 10 prz.), co czyni go czwartym graczem w historii NBA z takim osiągnięciem obok Davida Robinsona, Hakeema Olajuwona i Nate'a Thurmonda. Oczywiście Alvin jako jedyny nie trafił do Hall-of-fame i raczej już tam nie trafi.



Quadruple-double zanotował w sezonie 1985/86, tym samym gdy ustanowił rekordy w przechwytach. To był rok, który uczcił dwiema nagrodami - za największy postęp i dla najlepszego obrońcy ligi, a także występem w meczu gwiazd. Był pierwszą wielką gwiazdą na skalę NBA w Spurs obok George'a Gervina, jeszcze na długo przed czasami Davida Robinsona. Łącznie zagrał w 4 ASG (3 w Spurs, 1 w Bucks). W 1989 roku Spurs wymienili go do Bucks w dużym transferze, w którym przechwycili Terry'ego Cummingsa, wtedy czołowego silnego skrzydłowego całej ligi. Od tego momentu kariera Robertsona przyhamowała. Swój epilog znalazła w sezonie 1995/96 w barwach Toronto Raptors, do których trafił w ramach draftu ekpansywnego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz