Strony

Odsłony

niedziela, 12 lipca 2015

Koniec kolejnego sezonu dla Embiida



Z przyjściem do NBA Joela Embiida wiązałem duże nadzieje. Myślałem, że to on przywróci równowagę w lidze i przywróci do łask środkowych grających tyłem do kosza. Kontuzje jednak mu to uniemożliwiają. Czeka nas kolejny rok bez tego zawodnika.

Jak informuje Philadelphia Inquirer, a za nim w oficjalnym stanowisku GM Sixers Sam Hinkie, Joel Embiid nie zagra w sezonie 2016/17. Jest to spowodowane koniecznością przeprowadzenia drugiej operacji na kontuzjowanej prawej stopie. Jest to fatalna informacja, o której mówiło się już od około miesiąca.

Własnie miesiąc temu Sixers ogłosili, że Embiid nie zagra w lidze letniej. Poinofmowali wtedy, że odwlekają jego powrót, nie podając dokładnego terminu. Jak się okazało, pomimo braku bólu, noga nie zrastała się tak jak powinna. W związku z tym zlecono dodatkowe badania, które potwierdziły brak wystarczającego postępu w leczeniu. Konieczny zatem jest drugi zabieg, który ma zostać przeprowadzony w ciągu najbliższych dni.

Embiid nie powąchał jeszcze na dobre parkietu ligi NBA. Ostatni mecz zagrał 16 miesięcy temu jeszcze w barwach uniwersytetu Kansas, gdzie został wybrany najlepszym obrońcą Konferencji Big 12.

W tej sytuacji pesymizmu dodaje fakt, że podobna kontuzja zakończyła kariery wielkich zawodników z przeszłości - Billa Waltona i Yao Minga. Oni jednak mieli swój czas w NBA na to by pokazać na co ich stać. Pierwszy z nich nawet ma na koncie 2 tytułu mistrzowskie. Embiid podąża póki co śladami Grega Odena, numeru 1 draftu z 2007 roku, wybranego przed Kevinem Durantem. Oden cierpi na inne problemy z nogami, u niego największym problemem są kolana. Trudno jednak nie znaleźć analogii pomiędzy nimi. Mimo wszystko Oden zagrał 105 meczów sezonu zasadniczego i 9 w play-off.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz