Sezon tuż tuż

Jutro ruszają pierwsze dni z mediami, za kilka dni preseason, a za miesiąc sezon regularny. Na co możecie liczyć, jeśli chodzi o Krainę NBA w zbliżających się dniach, tygodniach, miesiącach? Kilka deklaracji, kilka obietnic z mojej strony.

Przede wszystkim chciałbym w najbliższych miesiącach, żeby Kraina NBA nieco znów odżyła. Przerzuciłem się na blogspota z własnej witryny, dzięki czemu nie będzie was tu raziła duża liczba reklam. Niestety uszczupleniu do jednej stałej osoby uległa redakcja. Zatem jeśli wchodziliście na moją stronę ze względu na pozostałych redaktorów, a nie uda wam się ich nakłonić do stałego pisania, to pewnie nie będziecie mieli po co tu zaglądać.

Czego się spodziewać po mnie i po stronie w najbliższym czasie? Na pewno nie znajdziecie tu filmików i artykułów na temat media days, bo jest mi to zupełnie obojętne. Czy będzie coś o preseason? Być może, ale bardziej w kwestii debiutantów niż czegokolwiek innego. To też dla mnie taki okres rozgrzewkowy. Będę próbował przerzucić się na inne godziny spania, co przy rocznym dziecku jest niełatwe. Trzymajcie za mnie kciuki.

Jak już minie leniwy czas preseason, w trakcie rozgrywek zasadniczych będę przede wszystkim aktywny od poniedziałku do piątku. Będę się starał wrzucać te same stałe kolumny, które się kiedyś pojawiały, czyli Staty i skróty, Nagrody dnia, rankingi cotygodniowe - MVP, Debiutanci, Power Ranking, Rezerwowi. Do tego mała niespodzianka, głównie dla fanów Chicago Bulls - staram się zrobić przegląd wszystkich meczów Bulls z sezonu 1995/96. W końcu w tym roku jest 20., okrągła rocznica najlepszego zespołu w historii koszykówki, a już na pewno najbardziej zwycięskiego.

Jesteśmy już po słowie z Karolem Milcarzem i Krzyśkiem Uzdowskim i na pewno Coast to Coast wciąż będzie regularnie nagrywane. Bardzo nam się spodobała opcja nagrywania tego nawet kilka razy w tygodniu. A że ostatnio słyszałem w radio ile kosztuje nasz kraj stanie w korkach i jak wiele nasza gospodarka na tym traci, to postanowiłem, że będę możliwie jak najlepiej ten czas wykorzystywał. Tak więc możecie znów się spodziewać dźwięku kierunkowskazów, przekleństw na innych kierowców od czasu do czasu, a także utraty łączności jak będę przejeżdżał w okolicach centrum Warszawy.

Tego możecie się po mnie spodziewać. Nieśmiało Krzysiek Uzdowski zapowiedział się na jeden tekst tygodniowo. Od pozostałych nie otrzymałem jeszcze żadnej informacji, ale postaram się do nich wysłać pytanie czy nie chcieliby raz na jakiś czas czegoś napisać. Jeśli ktoś z was chciałby spróbować także swoich sił, to drzwi są otwarte. Przykład Krzyśka pokazuje, że pisanie na Krainie to dopiero początek. Założył swojego bloga o filmach Skazany na film i na moje oko idzie mu bardzo fajnie. Wojtek Bielewicz przeszedł przez większość redakcji piszących o koszykówce, ostatnio widziałem że publikuje dla Sportowych Faktów Wp. Czyli widać, że zaczynając u mnie można się gdzieś dalej załapać. Czego każdemu z was życzę.

Ale najbardziej wam życzę udanego sezonu, jak najwięcej dobrych meczów waszych ulubionych zawodników i jak najmniej kontuzji. Z koszykarskim pozdrowieniem.

Piotrek Zarychta