Strony

Odsłony

czwartek, 24 września 2015

Zmiany w terminarzu finałów NBA



Zmiany, zmiany, zmiany. No może nie tak dużo, ale na pewno na plus. NBA zmienia formułę finałów, ale tylko jeśli chodzi o dni meczowe.

W ostatnich latach królował podział meczów na niedziela-wtorek-czwartek, co oznaczało dla nas Europejczyków niezbyt dogodne warunki. W końcu każde ze spotkań było transmitowane w nocy, po której musieliśmy iść do szkoły/pracy/na zajęcia. Teraz NBA nieco nam dopomoże. Żeby podnieść jeszcze poziom rozgrywek, chce dać graczom więcej odpoczynku przy okazji podróżowania między meczami. Zatem po drugim, czwartym, a także ewentualnie każdym kolejnym meczu będą zawsze dwa dni odpoczynku. To sprawia, że schemat niedziela-wtorek-czwartek nie będzie utrzymany. Najbliższe finały mają już z resztą dokładną rozpiskę:

Mecz numer 1 - 2 czerwca (czwartek)
Mecz numer 2 - 5 czerwca (niedziela)
Mecz numer 3 - 8 czerwca (środa)
Mecz numer 4 - 10 czerwca (piątek)
Mecz numer 5 - 13 czerwca (poniedziałek)
Mecz numer 6 - 16 czerwca (czwartek)
Mecz numer 7 - 19 czerwca (niedziela)

Czy dużo nam to daje? Nie za wiele, ale zawsze chociaż 1 mecz obejrzany na żywo nie spowoduje, że będziemy częściej ziewali w pracy, albo zasypiali na nudnych wykładach czy lekcjach pod koniec roku szkolnego czy akademickiego. Dodatkowo będzie to jeden dzień więcej odpoczynku dla zawodników, co choćby w przypadku ostatnich finałów miałoby duże znaczenie dla LeBrona Jamesa i Cleveland Cavaliers. Ja jestem jak najbardziej za i mam nadzieję, że za rok terminarz finałów będzie jeszcze bardziej nam przyjazny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz