Strony

Odsłony

czwartek, 24 września 2015

J-Rich kończy karierę



Jason Richardson podpisał niegwarantowany kontrakt z Atlanta Hawks, ale nie pojawi się na ich obozie treningowym. Ogłosił zakończenie kariery za pomocą swojego konta na Instagramie i Twitterze.



Richardson grał w NBA przez 14 lat dla kolejno Golden State Warriors, Charlotte Bobcats, Phoenix Suns, Orlando Magic i Philadelphia 76ers. Nigdy nie zagrał w meczu gwiazd, ani nie zdobył mistrzostwa. Wygrał tylko trzy serie w play-off. Właśnie taka laurka mogłaby sprawić, że dobrego zawodnika zapomina historia. J-Richa bronią jednak sukcesy w konkursie wsadów.

Richardson został pierwszym zawodnikiem po Michaelu Jordanie, który wygrał konkurs w dwóch kolejnych latach (wyrównał to później Nate Robinson). Był najlepszy w 2002 roku jako debiutant, a rok później obronił tytuł wykonując jeden z najlepszych wsadów w historii konkursu:



Rok później przegrał z Fredem Jonesem, ale tylko dlatego, że nie udały mu się jego wsady. Jones wcale nie był lepszy, po prostu trafiał. Mimo tego J-Rich miał najlepszy wsad też tego konkursu:



Nie chciałem utykać do końca mojego życia. Wciąż mam życie przed sobą, jeśli Bóg pozwoli. Siedziałem sam w parku w Atlancie myśląc i nikt do mnie w tym czasie nie podszedł i nic nie powiedział ponieważ nikt mnie tam nie rozpoznał. Rozmawiałem z żoną przez godzinę przez telefon, a potem siedziałem pięć godzin słuchając muzyki zanim zdecydowałem, że zakończenie kariery jest właściwą rzeczą dla mnie.

Richardson podpisał kontrakt z Atlanta Hawks podczas tegorocznego offseason i miała to być dla niego ostatnia szansa na walkę o tytuł mistrzowski. Kilka dni temu zaczął odczuwać ból w prawym kolanie, ponieważ odciążał długo kontuzjowaną lewą nogę. Wiadomość o końcu kariery przekazał trenerowi Mike'owi Budenholzerowi w środowy poranek po tym jak obaj przejrzeli wyniki rezonansu magnetycznego.

Trener Bud był bardzo w porządku. Uszanował moją decyzję i razem życzyliśmy sobie wszystkiego najlepszego.

Richardson planuje natychmiastową przeprowadzką do Denver, gdzie ma swój dom na czas offseason i chce się skupić na spędzaniu czasu z żoną, córką i dwoma synami. Powiedział, że jego 9-letni syn, Jason II, przyjął wiadomość o końcu kariery ciężko, ale 7-letni, Jaxson, jest szczęśliwy, że tata wraca do domu. Richardson planuje pozostać przy koszykówce jako trener. Golden State Warriors, dla których grał najdłużej planują go w pewien sposób uhonorować podczas jednego z domowych meczów w najbliższym sezonie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz